Witajcie.
Jeśli chodzi o dzisiejszą stylizację, postanowiłam… iż na wrześniowe chorwackie dni zaopatrzę się w kwiecistą…hmm…bluzkę? bomberkę? Milion pomysłów..
Czasami drepcząc po sieciówkach to „coś” sprawia, że poszczególne ubrania stają się kuszące i w wyjątkowy sposób prezentują się na plastikowych wieszakach. Tak właśnie było z ową sukienką, którą wypatrzyłam całkowicie przez przypadek. Bardzo wygodna i praktyczna, do tego fenomenalnie wpasowała się w nastrój wieńczący moją ulubioną porę roku.
Końcówkę lata.
P.
sukienka/ Zara
klapki/ H&M