Koszulka bardzo przypadła mi do gustu.
Krzykliwość motywu wyraźnie do mnie dotarła i przygarnęłam dla N biały t-shirt. Mam ogromne wątpliwości co do tego koloru, bowiem wszystko w białawym anturażu robi się szare. Z prędkością światła, no ale cóż… wpadła mi w oko i już!
Odnośnie literek…
Yesss! Jestem raczkującą bloggggerkąąąąą 😉
Kochani zapraszam Was na kolejny post.
Outfit dziecięcy- prosty i klasyczny.
A w tle Chorwacja… i zapach słońca…i morza… i tej urlopowej nostalgiiiiiiii……
Mój ukochany lipiec.
Pozdrawiam.
P.
t-shirt/ Zara
spodenki/ Zara
sandałki/ Zara
okulary/ Lindex