Kolejny wakacyjny spontan… Tym razem wybierzemy się w północną część Chorwacji…
Opatija.
Najładniejsze miasteczko na całej riwierze kvarnerskiej (oczywiście moim zdaniem). Czyste i zadbane miejskie plaże, obfitość lokali gastronomicznych i ekskluzywne hotele przyciągają jak lep na muchy zagranicznych wczasowiczów z całego świata.
Absolutnie fascynująca architektura.
Nastrojowe uliczki i zapierające dech krajobrazy (szczególnie na wjeździe do miasta- widok z lotu ptaka) przenoszą nas w totalnie inną rzeczywistość. Nie ukrywam, że był to główny powód mojego upartego zamiaru zatrzymania się w owej miejscowości.
Najbardziej popularnym miejscem na poranne i wieczorne dreptanie jest ciągnący się wzdłuż wybrzeża deptak Franza Lungomare (od Volasko aż do Lovran) porośnięty tropikalną roślinnością i drzewami laurowymi.
Uwaga! Aż 12 km doskonałego spacerowania, biegania itd…
Natomiast w upalne dni proponuję relaks w parku miejskim przedstawiającym Heliosa i Selenę.
Bardziej ciekawscy turyści mogą odwiedzić kościół Zwiastowania Najświętszej Marii Panny oraz kościół św. Jakuba. Właśnie tam trafiliśmy na ślub młodej pary w iście chorwackim klimacie! Super przeżycie zwłaszcza, iż obcokrajowcy są bardzo gościnnie traktowani! Bezbłędne podsumowanie małej N: ‚milusio’ 😀
Plażing-smażing
Osoby podróżujące z maluszkami powinny wybrać plaże na obrzeżach Opatiji. Z przykrością stwierdzam, iż kąpiele słoneczne i morskie w mieście, nie są zachęcające dla rodzin z małymi pociechami (oczywiście rzecz gustu) lecz ja stanowczo wybrałabym plaże kamieniste lub żwirkowe niż betonowe. Proponuję (przykładowo) jedne z popularniejszych plaż:
-Slatina
-Lido
-Tomasevac
Zakwaterowanie
Nie ukrywam, iż w samej Opatiji jest autentycznie drogo. Dlatego również jak przy wyborze plaż, polecam apartamenty na obrzeżach miasta. Co prawda (kierując się w głąb lądu) po drugiej stronie głównej drogi (po jednej mamy morze) troszeczkę trzeba się „wspinać” (teren górzysty, wybaczcie drogie panie nóżki będą boleć :P) ale przy okazji zgubimy zbędne kilogramy 😛
A tymczasem zapraszam Was na krótką fotorelację!
P.S…Wybaczcie brak oryginalności, lecz zdjęcia nie robiłam cyfrówką. Czyste lenistwo :p
Enjoy!
P.
Posąg Dziewczyny z Mewą to symbol miasta.
Można go spotkać nieopodal nadmorskiej promenady. Powiem Wam w tajemnicy, że ma ciekawą historię…
Ciekawostka prosto z Opatiji!